Czy zabójca z Legnicy otrzyma dożywocie?

Prokurator Generalny, Zbigniew Ziobro, zwrócił się do Sądu Najwyższego z formalnym wnioskiem o skazanie mordercy legnickiej pielęgniarki na karę dożywotniego pozbawienia wolności, zamiast początkowo wymierzonych mu 25 lat. Sprawca ten odebrał życie 45-letniej Joannie Z. w październiku 2019 roku za niewielką kwotę pieniędzy i złoty łańcuszek. Paweł P., sąsiad, przyznał się do zbrodni.

Paweł P., uznany w Sądzie Okręgowym w Legnicy za winnego zabójstwa pielęgniarki, został skazany na dożywocie; wrocławski sąd apelacyjny zmienił to jednak w kwietniu 2021 r. na 25 lat więzienia. Prokuratura Krajowa w rozmowie z PAP ujawniła, że prokurator generalny Zbigniew Ziobro nie zgadzał się z tym orzeczeniem i złożył kasację do Sądu Najwyższego. W kasacji tej podkreślono „bezwzględne i okrutne” zachowanie sprawcy i atak na pokrzywdzoną w jej własnym mieszkaniu. Zwrócono w niej także uwagę na to, że oskarżony zadał pokrzywdzonej dziewięć ciosów metalową rurką w głowę, a następnie zastosował silny ucisk na jej szyję, gdy ciosy nie odniosły skutku, co doprowadziło do jej zakrztuszenia i śmierci. To, jak twierdzono, dowodziło, że oskarżony miał zamiar zabójstwa.